Ziemniaczki Masala do wszystkiego...
05:28Tak przygotowane ziemniaki kroluja w poludniowoindyjskiej kuchni. Dodawane sa do tradycyjnej dosy na sniadanie, podawane z poori na lunch, jako czesc thali na kolacje... Jak dla mnie sa swietnm nadzieniem na pierogi lub podane zamiast tradycyjnych ziemniakow do obiadu z pieczonym kurczaczkiem....
zabieram sie za pierogi!!!!
Ziemniaczki masala do wszystkiego...
Skladniki: 3-4 osoby
6 mlodych ziemniaczkow, ugotowanych w mundurkach
½ kubka mrozonego groszku,
2 lyzki stolowe chana dal (luskanego grochu)
2 suszone czerwone papryczki chilli
1/3 kubka orzechow nerkowca, ztostowanych i grubo pokrojonych
1 ½ czerwonej cebuli pokrojonej w polplasterki
½ lyzeczki pokrojonego w drobniusienka kosteczke imbiru
1 lyzeczka proszku tumeric (kurkuma)
½ lyzeczki ziaren Jeera (kumin)
½ lyzeczki pestek gorczycy (mustard seeds)
12 listkow curry (w Polskiej wersji moze byc swiezo posiekana pietruszka)
3 lyzki stolowe oleju, lub ghee,
Sol do smaku,
Szczypta proszku asafoetida
1. Ugotowane ziemniaczki obierz ze skorki, dodaj odrobine wrzatku i rozgniec. Wazne!! Nie rozgniec ziemniakow na zupelne puree, zostaw dosyc sporo kawalkow do pogryzienia. Zalej groszek wrzatkiem i odstaw na 5-10 minut po czym odcedz.
2. Na rozgrzane ghee w wooku, wrzuc kumin, pestki gorczycy, asafoetida oraz czerwone chilli. Po kilku sekundach dodaj groch, orzechy i imbir. Po pol minuty dodaj cebulke oraz tumeric (kurkume) i na malym ogniu poddus az cebulka zmieknie. Do mikstury dodaj odcedzony groszek i zgniecione zemniaki. (jesli mikstura jest zbyt sucha, dolej troszke wody i odrobinke oleju).
3. Podsmaz ziemniaki przez okolo 3-5 minut ciagle mieszajac, dodaj listki curry (lub pietruszke) oraz sol do smaku.
9 comments
Pycha, pycha :) Widze, ze nie proznujesz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kuchnię indyjską, aż tak, że przyjęcie ślubne mieliśmy właśnie w Naszej ulubionej indyjskiej restauracji:)
OdpowiedzUsuńSama jeszcze nic nie robiłam w tych klimatach, bo nie chcę sobie zabierać przjemności z chodzenia do niej od czasu do czasu:)
Wyglądają super apetycznie :) Chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńJa też chętnie bym je zjadła;)
OdpowiedzUsuńSwietnie wygladaja, nigdy bym nie przypuszczala, ze ziemniaki moga byc tak mile dla oka :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny przepis ;)
OdpowiedzUsuńDzieki dziewczyny, ciesze sie ze podoba wam sie przepis, jest taki latwy :) wlasnie pozaralam wczorajsze pierogi odsmazone z tymi wlasnie ziemniaczkami jako nadzieniem, pyszotka, i bez twarogu, dobra alternatywa dla alergikow :) dzisiaj mi sie chce slodkiego ziemniaka... ahhh te zachcianki ciazowe haha
OdpowiedzUsuńEve, chyba nie ma lepszego miejsca (jak dla mnie) na przyjecie weselne, Indyjsie jedzienie jest tak zroznicowane ze kazdego chyba zadowoli :)
Ziemniaki z groszkiem bardzo lubie, ale nie probowalam jeszcze orzechow nerkowca w tym zestawie. Bede to miala na uwarze przy nastepnym razie.
OdpowiedzUsuńPS. A na wywolanie porodu najlepszy jest sex, nie bede sie rozpisywac dlaczego, ale znajdz sobie gdzies w internecie
haha prubowalam haha, zostalo czekanie, w koncu kiedys wyskoczy :)
OdpowiedzUsuń