Ladies fingers - niespodzianka dla narzeczonego?
04:15Opowiem wam pewna historie:
Prawie 6 lat temu, dnia 28mego czerwca pierwszy raz sprobowalam pewnego warzywa. Moja jeszcze wtedy nie-teściowa, przygotowała (co się pózniej okazało) ulubione danie mojego małżonka. Oczywiście pokazała mi jak zmontować ta ze potrawę. Dwa dni pózniej mój (jeszcze wtedy narzeczony) wziął mamę na wieczorne zwiedzanie Londynu. Ja chcąc zabłysnąć w oczach przyszłego męża i oczywiście jego mamy, postanowiłam ze raz kozie smierć, ugotuje!!!
Oczywiście nie poszło jak należy. Warzywko cholernie cieżko się kroilo, jak już pokroilam to w trakcie smazenia (po około 2 minutach) się wręcz spalilo. Hmmmm, pomyślałam.... Dzwonię do mamy (mojej oczywiście) i mówię: Mamo podsmazylam ta okre i się spalila!! Na to moja mama: "Co ty do mnie rozmawiasz dziecko, jaka okra!! Jak spalilas jedzenie to wyrzuc do śmieci, wynies worek, umyj garnek, wywietrz dom i udaj ze nic nie gotowalas ;)", posluchalam mamy.
Na drugi dzień moja teściowa grzebie w lodówce, miota się biedna. Ja głupka udaje, oglądam telewizje ;) Hmmm teściowa mówi do Sama... "jestem pewna ze miałam w lodówce drumstick".... o kurde to już wiem co poszło nie tak haha.
Przyznalam się oczywiście, nie chciałam by kobiecina zwariowala zupełnie haha. Do dziś jest to jedna z ulubionych historii teścia, opowiada ja każdemu :) teraz tylko chwali się ze umiem gotować. Żeby było jasne poniżej zdjęcia obu warzywek. Jestem pewna ze dostać je można pewnie tylko w dużym mieście (o ile). Zapraszam na przepis...
- W wooku rozgrzej ghee i dorzuc ziarna kuminu, musztardy oraz szczypte proszku asafoetida. Po chwili wrzuc cebulke, czosnek, imbir.Podsmaz do zrumienienia, po czym dodaj pokrojona okre. Ta pod pol-przykryciem dus na malym ogniu do zmiekczenia. Mieszaj sporadycznie i delikatnie aby nie wydzielila zbyt duzo soku (ciagliwej substancji).
- Gdy okra jest gotowa (aldente) dodaj reszte przypraw uprzednio namoczonych w malej miseczce z 1 lyzka soku z cytryny i 1 lyzka stolowa wody. Wymieszaj okre z przyprawami i poddus przez okolo 5 minut. Gotowe!!
Ponizej fotki zaczerpniete z Wikipedii. Wecej informacji dostepnych jest pod linkiem...
ps. ponizej wkleila mi sie jaks niewidoczna tabelka i nie moge jej usunac :( stad ta przerwa ....
5 comments
ciekawe danie, nigdy nie miałam okazji czegoś takiego jeść :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Hej Oliwek, warzywo jest bardzo nietypowe. Ciezko mi jest porownacj je do czegos bardzoej znanego na w Polsce. hmmmmm pomysle nad tym
OdpowiedzUsuńDobre. A ja walczylam z drumstickiem i ciagle go obieralam, bo wydawalo mi sie, ze ta gruba skora bedzie wlazic pomiedzy zeby, az w koncu niemal nic z niego nie zostalo, chyba same pestki:-). Jesli chodzi o smak to okre odrobinke porownalabym z zielona fasolka szparagowa, taka troche niedogotowana a drumstick po prostu smakuje jak szparagi.
OdpowiedzUsuńhejka, zgodze sie z Toba, okra przypomina troch fasolke szparagowa, aczkolwiek ten meszek na skorce toche jak kiwi, strasznie zbia z tropu. Ja osobiscie srednio za okra przepadam za to Sam jadlby ja codziennie 3 razy dziennie :) a drumstick to tylko w sabarze jak dla mnie,
Usuńpokopana to mega trafne określenie :)
OdpowiedzUsuń